niedziela, 16 lutego 2014

Perfecta Cukrowy peeling do ciała

Witam Was :) peeling Perfecty nabyłam z okazji jakiejś promocji w Super Pharmie, gdzie był do wzięcia za niewiele ponad 100 punktów.


Całość była ułożona w pudełku w fajne kulki, które po pierwszym użyciu zniszczyłam :). Peeling ma bardzo dobre właściwości mimo, że średnio mocny z niego zdzierak. Pozostawia skórę wygładzoną, odświeżoną i nie ma konieczności stosowania balsamu, mi lekko natłuszczająca warstwa, którą zostawia w zupełności wystarcza. I wszystko byłoby super gdyby nie jedno wielkie ALE, czyli ohydny zapach, niezbyt lubię smak marcepanu, ale zapach tego peelingu jest jeszcze gorszy. 


Tutaj skład dla znających się:


Na pewno więcej go nie kupię chyba, że w innym wariancie zapachowym, do tego się już nie zbliżam, ewentualnie pozostanę przy słodkim Tutti Frutti :). Znacie? Jak wrażenie? Polecacie inne peelingi po których nie trzeba się już balsamować?

5 komentarzy:

  1. oj marcepanu bardzo nie lubię ale podobno są też inne fajne zapachy;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja nie lubię tłustych peelingów, denerwuje mnie ta warstwa, która zostaje... :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam wersję piernikową, o której z resztą pisałam na blogu...dla mnie te peelingi są ok, ale pod względem zapachu, jeśli chodzi o działanie wolę domowe samorobione peelingi:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również nie lubię zapachu marcepanu ;-)

    OdpowiedzUsuń