poniedziałek, 27 maja 2013

Biżuteria na paznokciach L'Oreal L'Or Noir

Witam Was :) dzisiaj o lakierze do paznokci, który pokochałam. Mam na myśli nowy lakier L'Oreal w kolorze L'Or Noir. Jest to czarny lakier ze złotym brokatem w dwóch rozmiarach. Efekt jest bardzo elegancki, taki biżuteryjny. Dwie warstwy spokojnie wystarczyły do pełnego krycia, dość szybko wysycha, jednak ma słaby połysk i użyłam na wierzch top coat Vipery. Oczywiście zmywanie takiego brokatu to koszmar, ale od czego jest metoda z folią aluminiową :)




I jak Wam się podoba? Lubicie? Czy wolicie skromniejsze paznokcie?


Przepraszam za suche skórki na ostatnim zdjęciu, już nie wiem czym je nawilżać :(

poniedziałek, 20 maja 2013

O produktach z GlossyBoxa cz. 2

Witam Was :) dzisiaj post podobny do tego KLIK, czyli kilka szybkich recenzji produktów, które znalazły się w Glossy Boxach. 

Intensywne serum rewitalizujące Bioliq


Jeśli chodzi o własności typu modelowanie owalu twarzy nie mogę się wypowiedzieć, bo mam 21 lat. Jednak producent zapewnia, że jest to produkt odpowiedni dla skóry w różnym wieku. Używałam zawsze na noc, ma konsystencję żelową, łatwo się rozprowadza i szybko się wchłania i mimo zapewnień, że także nawilża, czasem potrzebowałam nałożyć na twarz jeszcze krem. Serum jest bardzo lekkie i nadaje się także pod fluid. Nie polecam, bo wg mnie nie robi kompletnie nic. 



Nawilżająca emulsja do stóp Charmine Rose


Jest naprawdę świetna, pozostawia stopy miękkie, gładkie, skóra jest miła w dotyku. Po nałożeniu pozostawia oleistą powłokę, mnie to nie przeszkadza, bo zawsze po użyciu kremu do stóp nakładam skarpety. Ma dość rzadką konsystencję, więc trzeba uważać przy wydobywaniu z tubki, aby nie wycisnąć zbyt dużo.


Płyn micelarny Yasumi


Całkiem fajny płyn micelarny, ale dla mnie różni się niczym od tańszych wersji, radzi sobie z tuszem i fluidem, nie podrażnia. Jest ok, niczego więcej od kosmetyków tego typu nie wymagam.

Oil Miracle Schwarzkopf


Oleiste serum na końcówki, to maleństwo jest bardzo wydajne, bo wystarczy tylko kropelka. Nakładam na umyte włosy, osuszone ręcznikiem. Nie skleja końcówek, ładnie je wygładza. Jeżeli nałożymy je zbyt wysoko to niestety obciąży włosy.


Maska regenerująca Rene Furterer


Maska o dość charakterystycznym zapachu, ale nieuciążliwym. U mnie nie dawała żadnych efektów, oprócz obciążenia włosów. Nie polecam.


Dermonaprawczy krem z witaminą U Clarena 


Genialny krem do twarzy, ma treściwą konsystencję, ale szybko się wchłania. Pozostawia skórę nawilżoną i gładką, bez tłustego fluidu, nadaje się pod makijaż. Łagodzi podrażnienia np. po zbyt ostrym peelingu. Zdecydowanie go polecam!



Znacie te produkty? Macie wśród nich jakiegoś ulubieńca?

sobota, 18 maja 2013

Essie Cute as a button

Witam Was :) ostatnio w Hebe podczas promocji kupiłam dwa lakiery Essie i dzisiaj będzie o jednym z nich.  Cute as a button ma uroczy kolor, coś pomiędzy czerwienią a malinowym, lekko żarówiasty. Jest zdecydowanie bardziej intensywny na paznokciach niż w butelce. Dwie warstwy wystarczają do pełnego krycia, ma fajną konsystencję bez grudek, nie tworzą się prześwity albo jakieś mazy. Nie schnie bardzo długo, ale ja i tak zawsze używam top coata, który przyspiesza wysychanie. 




Wydaje mi się, że ostatnie zdjęcie najlepiej oddaje ten słodki kolor, mnie się bardzo spodobał i pewnie będzie często gościł na moich paznokciach. A Wy macie jakiegoś ulubieńca wśród Essie ?

sobota, 11 maja 2013

Beznadziejny BB Rimmela

 Zawsze staram się kupować produkty, które mają dobre opinie, jednak tym razem poleciałam po ten BB zaraz po tym, jak pojawił się w sklepach. Byłam przekonana, że skoro podkłady Rimmela lubię, a Match Perfection jest ostatnio moim ulubieńcem, to z tą nowością też się polubię. 


Pomyliłam się i to bardzo. Zacznę od tego, że na ręce rozprowadza się bardzo fajnie i bez większych problemów, ale na twarzy fatalnie. Nie byłam w stanie nałożyć go równomiernie na twarz, ani za pomocą dłoni, ani pędzla, ani gąbeczki. Roluje się, maże, kolor jest nierówny i za każdym razem musiałam go zmywać, bo nie mogłabym tak wyjść do ludzi. Kolor light jest raczej średni, na pewno to nie jest typowy jasny odcień, dla bardzo jasnych dziewczyn będzie za ciemny. Prawdopodobnie pójdzie do kosza, bo nie wiem czego jeszcze mogłabym spróbować, aby go ładnie nałożyć.






Nie wiem, czy wiecie, ale w Hebe jest obecnie kilka całkiem fajnych promocji. Kupując lakier Essie za 31,99, drugi możecie wziąć za 1 zł. A kupując balsam Gosh gratis puder dekoracyjny. Ja skorzystałam, lakiery wybrałam w kolorze Fiji i Cute as a button, a balsam wzięłam jagodowy i puder 04 Pinkie.




poniedziałek, 6 maja 2013

Zakupowo :)

Witam Was :) dzisiaj podsumowanie kwietnia w kwestii zakupów kosmetycznych :) ciągle zapominam o przygotowaniu denka, może w maju się uda.
Spójrzmy najpierw co kupiłam:


Preparat przyspieszający wysychanie lakieru Peggy Sage
Top coat szybkoschnący Vipery
Lovely Gloss Like Gel nr 100 (zakup z początku maja :)
Golden Rose Jolly Jewels nr 103


Olej rycynowy (mam nadzieję, że przyspieszy wzrost włosów)
Bioderma micel Sensibio H2O

A co dostałam:


Dwa oleje migdałowy i kokosowy, na razie dowiedziałam się, że mają naprawdę sporo zastosowań, nawet mogą być nawet spożywane :) u mnie oczywiście pójdą na włosy.

Znacie któryś z tych produktów i lubicie? Któregoś z nich jesteście szczególnie ciekawe?


piątek, 3 maja 2013

Nivea Aqua Effect Żel do mycia twarzy

Witam Was w deszczowy weekend majowy. Dzisiaj chcę Wam przedstawić mój obecny numer jeden jeśli chodzi o mycie twarzy.  
Najważniejsze dla mnie jest, aby twarz po myciu nie była ściągnięta, podrażniona albo 
z czerwonymi plamami. 

Konsystencja jest taka, jak każdego żelu pod prysznic, dość dobrze się pieni. Zapach jest pewnie każdej z nas dobrze znany, typowy dla Nivei i jej niebieskiego kremu. 
Bardzo dobrze myje, twarz jest odświeżona, ale nie wysuszona, nie ma też żadnego uczucia dyskomfortu. Radzi sobie też bez większych problemów ze zmywaniem makijażu, więc po całym dniu czasem mogę sobie darować demakijaż płynem micelarnym i od razu przejść do mycia tym żelem. Zdecydowanie lepiej się u mnie sprawdził niż żel micelarny z Biedronki, po którym miałam trochę suchą skórę.

Spójrzmy jeszcze, co obiecuje nam producent:


I skład: