wtorek, 7 stycznia 2014

Golden Rose Paris nr 238 i Lovely Snow Dust nr 2

Na słodką, pastelową brzoskwinkę Golden Rose nr 238, która już posiada delikatne srebrne drobinki, ale mało widoczne, nałożyłam "biały" piasek Lovely. "Biały" bo tak naprawdę to same drobinki, nie dające koloru. Poniżej widzicie dwie warstwy lakiery Golden Rose.


Tutaj już z piaskiem, którego jest jedna warstwa.


Całość pięknie iskrzy, próbowałam to uchwycić pod lampką (jak klikniecie na zdjęcie to widać lepiej), stąd jakość zdjęcia poniżej. Te nierówności, które widać, to nie tak wystrzępione paznokcie, tylko piasek, wystarczy raz przejechać pilniczkiem, gdy lakier już wyschnie i tego nie ma :)


Przede mną zaliczenia, sesja i masa nauki mimo tego nie chcę robić przerwy w blogowaniu i będę się starała pisać wtedy, kiedy pozwoli mi na to czas. Trzymajcie kciuki :)

13 komentarzy:

  1. piękne kolorki! bardzo lubię takie delikatne odcienie,pozdrawiam serdecznie:*)

    OdpowiedzUsuń
  2. Golden wygląda cudownie na paznokciach :) A w połączeniu z Lovely to już w ogóle cud malina :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na pod ten biały lakier piaskowy też nakładam zwykły biały lakier i efekt jest bardzo fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja ciągle jeszcze piaskowego lakieru nie kupiłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię ten piasek, ślicznie wygląda sam i jako top :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ten lakier GR jest śliczny :) przy ilu warstwach kryje i jak szybko wysycha?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po 2 warstwach i na zdjęciu też są 2, wysycha tak normalnie, nie jest to ekspres ale też nie jest to jakoś długo :)

      Usuń
  7. Po pierwszy lakier z chęcią wyskoczę do sklepu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ślicznie się prezentują! Zarówno z piaskiem jak i bez ;)
    Generalnie to walczę z sobą, żeby już nie kupować lakierów, bo mam ich za dużo, ale jak bede w pobliżu GR na pewno zerknę na ten, który pokazujesz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie umiem przejść obok GR obojętnie, na szczęście rzadko tam bywam :D

      Usuń