Witam Was :) nie tak dawno było o średnim kremie Mixy, a dziś przyszedł czas na Tonik do demakijażu przeciw przesuszaniu.
Używałam go tak, jak zaleca producent rano i wieczorem.
Rano daje przyjemne uczucie odświeżenia, natomiast wieczorem bardzo ładnie zmywa resztki makijażu, obojętnie czy chodzi o fluid, tusz czy cienie. Nie podrażnia skóry, pozostawia ją świeżą i dobrze oczyszczoną z resztek innych kosmetyków. Działa podobnie jak płyny micelarne. Czy zapobiega przesuszaniu? Naprawdę nie sądzę, po użyciu jest chwilowa ulga, a później jednak twarz domaga się kremu.
Pewnie zauważyłyście, że butelka ma pompkę, ja sceptycznie podchodzę do nich w produktach o rzadkiej konsystencji, bo lubią go wystrzelić poza wacik. Tutaj też tak jest, przy zbyt agresywnym kliku tonik ląduje w zlewie, więc trzeba ostrożnie. Jest dość wydajny 1-2 pompki wystarczają na oczyszczenie całej twarzy i szyi.
Przy tym produkcie Mixa spisała się ciut lepiej, niepotrzebne obietnice i przeciwdziałaniu przesuszaniu, jesienią mam zawsze suchą skórę i nie zauważyłam żeby działał jakoś zbawiennie na moją skórę, ot zwyczajny tonik.
Nieznana nam marka w ogóle, nie zainteresował nas ten tonik.
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej firmie
OdpowiedzUsuńWidziałam ostatnio produkty tej marki, ale żaden nie zainteresował mnie na tyle, żeby wylądować w koszyku.
OdpowiedzUsuńjakoś nie kuszą mnie produkty tej marki, chyba za bardzo przereklamowane były :)
OdpowiedzUsuńo tak,strzelanie poza wacik to jego specjalność;P
OdpowiedzUsuń