niedziela, 24 listopada 2013

Zakupy z okazji -40%

Witam Was :) jak pewnie wiecie dobrze, promocją -40% zasypały nas ostatnio drogerie Hebe, Super Pharm i Rossmann, ja akurat powędrowałam w piątek do ostatniej z nich, bo mam ją po drodze gdy wracam z uczelni. W dzisiejszym poście będzie trochę chwalenia się i trochę narzekania, zacznę od przyjemniejszej części.
Kupiłam Loreal True Match, puder rozświetlający Lumi Magique i pomadkę Maybelline Color Whisper nr 130 Pink possibilites, O ile dwie pierwsze rzeczy to dla mnie nowość, tak Color Whisper już znam i mam w kolorze dość delikatnym i naturalnym, więc tym razem postawiłam na uroczo słodki róż. Całość wyszła mnie około 83 zł, ale miałam kartę podarunkową na 50 zł do Rossa i zapłaciłam 33 zł, prawda, że miło? Tak to zakupy mogłabym robić zawsze.


To tyle jeśli chodzi o przyjemną część zakupów, na mojej chciej liście miałam też pomadkę Kate Moss nr 16, w Rossie były 3 sztuki z czego każda dotykana! Naprawdę kobiety macające produkty i bez większych ceregieli odstawiające je na półkę doprowadzają mnie do szału, szczególnie gdy testery leżą! No cóż nie pozostało mi nic innego, jak pójść do Hebe i tam ją kupić, oni przynajmniej zaklejają produkty, chociaż pewnie ten kto uparty i tak otworzy ale przynajmniej to widać, bo naklejka będzie naruszona.
Pochwaliłam się i pożaliłam, więc teraz przejdę do podziwiania waszych zakupów :)

9 komentarzy: