czwartek, 17 stycznia 2013

Styczniowy Glossy Box

Witam Was,
dzisiaj u mnie tak, jak i na wielu innych blogach będzie o styczniowym Glossy Boxie. Obiecywano nam karnawałową edycję, a czy taka rzeczywiście jest? Szczerze mówiąc mam wątpliwości, bo spodziewałam się przynajmniej jednego produktu z kolorówki, który byłby połyskujący, rozświetlający i pełen drobinek. Od tak jakoś ostatnio polubiłam się z kosmetykami rozświetlającymi. Niestety w boxie takiego produktu nie było. Za to opakowanie się zmieniło, bo zamiast delikatnie różowego jest srebrne.


A teraz spójrzmy co tutaj mamy:
SIQUENS Krem do skóry odwodnionej i przesuszonej MedExpert Pełny produkt (30zł/30ml) 
BLUMARINE My Body Lotion Innamorata 30 ml (150zł/200ml)
BLUMARINE My Bath Gel Innamorata 30 ml (130zł/200ml)
KRYOLAN dla GB Pełny produkt (50zł/2,5g)
SCHWARZKOPF PROFESSIONAL Maseczka do pielęgnacji
końcowej BC Oil Miracle 5ml (90zł/100ml)
Maseczka do spania


Najbardziej ucieszył mnie krem SIQUENS i użyję go już dzisiaj na noc, bo moja skóra przy mrozach i wietrze robi się przesuszona. Kolejnym produktem najbardziej cieszącym jest BC Oil Miracle, jestem ciekawa co to za cudo i czy rzeczywiście zadziała. Produkty Blumarine mają bardzo mocny, perfumowy zapach, ale raczej nie będzie mi on przeszkadzał w użytkowaniu. Totalnym rozczarowaniem jest róż do policzków, Rosewood Glossy nie będzie moim kolorem, wolałabym być bardziej brzoskwiniowy odcień.

A jakie są Wasze odczucia ?


5 komentarzy:

  1. Jak na karnawałową edycję, to dziwnie dobrali kosmetyki, ale za to pudełko jest srebrne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. koleżanko z wizażu, dopiero teraz trafiłam na blog, zabieram się za czytanie poprzednich notek ; )
    + obserwuje, żeby od teraz być na bieżąco. ; )
    inkaastyle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) ja Cię już obserwuję od jakiegoś czasu :)

      Usuń
  3. A mi jednak podoba się zawartość pudełka :)

    OdpowiedzUsuń