sobota, 15 czerwca 2013

Golden Rose Holiday 66

Witam Was po dość długiej przerwie, niestety rzeczy związane z zaliczaniem semestru były, jak lawina. Na dziś mam posta o piaskowym lakierze Golden Rose nr 66. Kolor ciężko mi określić coś jakby pomiędzy łososiowym, a koralowym, bardzo ładny. Lakier ma duży płaski pędzelek i bardzo dobrze mi się go używa. Chropowate wykończenie, w niczym nie przeszkadza, nie haczy się. Na górę dałam top coat Vipery Focuson i całość trzymała się bardzo ładnie przez 4 dni, potem już pojawiły się odpryski. Spodziewałam się, że zmywanie go będzie przypominało zmywanie brokatu, czyli jak dla mnie koszmar, na szczęście zmywa się jak zwyczajny lakier.



Jak Wam się podoba? Mam jeszcze kolor 63 i napiszę o nim wkrótce. Lubicie piaski, czy wolicie lakiery o tradycyjnej teksturze?

6 komentarzy: